środa, 26 września 2012

Powieść jako symbol przeżyć autora na podstawie książki „Malowany ptak” Jerzego Kosińskiego


           Patrząc na odbiór książki Jerzego Kosińskiego pt. „Malowany ptak” nietrudno oprzeć się wrażeniu, że tytułowy bohater jest nie tylko metaforą losu różnego rodzaju odmieńców, ale że jest także historią recepcji samej powieści. Okrzyknięta mianem pełnej przemocy książki antypolskiej z trudem przedzierała się do świadomości czytelniczej w czasach PRL-u, również dziś stara się akcentować jej brutalny charakter i antypolskość, pomijając jej literacką wartość. Autorowi zarzuca się przekłamania dotyczące obrazu polskiej wsi z czasów II Wojny światowej, która ukazana jest w perspektywie okrucieństw zadawanych żydowskiemu chłopcu przez jej mieszkańców. Zarzuty te wynikają jednak w głównej mierze z błędnego odczytania utworu i intencji pisarza, który w posłowiu do powieści wyraźnie pisał: „Obszar jest tylko mgliście określony; zresztą rejony pogranicza, bezustannie nękane walką, nie posiadały jedności narodowej lub religijnej. Dlatego też żadna grupa etniczna czy religijna nie ma podstaw, by twierdzić, że chodzi właśnie o nią; niczyje szowinistyczne uczucia nie powinny być podrażnione”. Kontrowersje budzą także opisy przemocy, gwałtów i perwersji, w które powieść obfituje. Zwykle jednak zła sława książki czytelniczo intryguje, toteż „Malowany ptak” Kosińskiego oprócz grona przeciwników, posiada też grono czytelników zafascynowanych powieścią i jej autorem.

Sam autor natomiast jest postacią z panteonu twórców tragicznych. Piętno wojny, powtarzające się stany depresyjne, życie zakończone samobójczą śmiercią składają się na obraz człowieka nieszczęśliwego. Ze wspomnień osób, które go znały ponadto wynika, że miał skłonności mitotwórcze, dlatego też uchwycenie prawdziwych kolei jego losów bywa utrudnieniem dla jego biografów. Autor „Malowanego ptaka” często kreował nie tylko swoją przeszłość, ale też swoje relacje z innymi ludźmi. Pisarz początkowo twierdził także, że historia chłopca z „Malowanego ptaka” ma charakter autobiograficzny, jednak posłowia jego autorstwa do najnowszych  wydań powieści dementują tę tezę, kierując interpretację książki w kierunku fikcji literackiej i paraboli losów człowieka wykluczonego.

Bohaterem powieści jest żydowski lub cygański kilkuletni chłopiec, który pozostawiony przez swoich rodziców tuła się po wiejskich rubieżach wschodniej Europy. Jest czas II Wojny Światowej. Jednak do prowincjonalnych wsi dociera ona tylko w formie echa, a dramat, który się rozgrywa na kartach powieści jest wynikiem najgorszych instynktów natury ludzkiej. Bezimienny chłopiec staje się obiektem przemocy ludzi prymitywnych, których instynktowna natura zobrazowana jest poprzez opis ich wierzeń i irracjonalnych zwyczajów. Natomiast obrazem symbolizującym jego sytuację jest tytułowy malowany ptak. Autor w bardzo sugestywny sposób rozbudowuje metaforę losu jednostki wyalienowanej – jest nią obraz ptaka pomalowanego farbami w intensywnych odcieniach, a następnie puszczonego do stada ptaków tego samego gatunku. Ptaki widząc odmieńca, dziobią go i rozszarpują, w efekcie pozostawiając bez życia. Takim malowanym ptakiem jest w powieści żydowskie dziecko, ale też szereg innych postaci, których odmienna cecha powoduje społeczne wykluczenie. Pisarz jednak motyw osamotnienia pogłębia jeszcze o jeden dodatkowy aspekt. Jest nim przewrotność losu i brak wyłączności na zło i przemoc. W świecie powieści nie ma jasno zdefiniowanego kata i ofiary. Chłopiec nie jest bezbronnym dzieckiem, które spotyka niezasłużone cierpienie. Bywa on także katem, który przynosi śmierć. Tę cechę ideowej wymowy utworu znakomicie obrazuje scena napadu Kałmuków na wieś i opis okrucieństw, które zadają jej mieszkańcom. Los jednak się odwraca i potem mieszkańcy wsi pastwią się nad swoimi oprawcami.

Gdyby powieść „Malowany ptak” odbierać w kategoriach powieści inicjacyjnej, to jest to książka, w której główny bohater dojrzewa do zrozumienia genezy międzyludzkiej nienawiści. Jej powodem jest inność, zazdrość, strach, słabość, stereotypy a objawia się ona w aktach przemocy. Przemoc w powieści ma też jednak drugą stronę – jest aktem wymierzającym sprawiedliwość, tak przynajmniej pojmują ją Mitka i Milczek, którzy w świecie odwróconych wartości próbują nadać sens takim międzyludzkim więziom jak przyjaźń i odpowiedzialność za drugą osobę.

Nie da się jednak ukryć, że akty bezsensownego okrucieństwa dominują powieść. Nie sposób więc nie zadać pytania czemu te naturalistyczno-turpistyczne wizje mają służyć? Na odpowiedź nakierowuje sam autor: „Nie ma sztuki, która byłaby rzeczywistością; sztuka to sposób używania symboli, dzięki którym nie dająca się inaczej opisać rzeczywistość subiektywna staje się możliwa do przekazania”. Nie ważne jest zatem, czy treść powieści Kosińskiego jest faktem, czy tylko wizją, ważne natomiast jest to, że dzięki takiemu, a nie innemu sposobowi wyrazu łatwiej możemy uchwycić subiektywną sferę odczuć pisarza. Reakcja na obrazy ukazane w powieści może być różna – obrzydzenie, niedowierzanie, fascynacja, smutek, litość. Paleta emocji może być z pewnością nie mniej bogata niż sfera odczuć kilkuletniego chłopca, który przeżył wojnę wprawdzie z rodzicami, ale w ukryciu i z piętnem inności, którym naznaczało go żydowskie pochodzenie. Wojna także zostawiła swoje piętno, a jego świadectwem jest naturalistyczna powieść „Malowany ptak”.

Jest to powieść obok, której nie można przejść obojętnie. Trudno się dziwić, że wzbudza skrajne emocje. Według mnie warto czytać ją kilkakrotnie, za każdym razem odkrywając nowe problemy do przemyśleń. Obok problemu inności i przewrotności losu głębsze warstwy utworu zawierają kontekst judaistyczny, elementy humorystyczne, wątek relacji świata natury i człowieka, elementy nurtu ekspresjonistycznego i wiele innych. Jest to jedna lepszych powieści, które ostatnio przeczytałam i do której z pewnością jeszcze powrócę.