poniedziałek, 26 listopada 2012

Alex Rifle: „.com Tajemnica Internetu”


           Przekaz podprogowy. W wielu krajach ta metoda docierania do podświadomości odbiorcy została zakazana. Głównie ze względu na fakt, że na braku zakazu z pewnością skorzystałby świat reklamy oraz organizacje pragnące wpływać na decyzje ludzi. Chociaż znawcy tego tematu spierają się, czy informacje przekazywane drogą podprogową faktycznie wpływają na emocje i wybory ludzi, faktem jest, że jako temat literacki przekaz podprogowy i jego konsekwencje można w ciekawy sposób wykorzystać. Głównie jeśli chodzi o literaturę z pogranicza sensacji. W jaki sposób? Odpowiedź na to pytanie można uzyskać biorąc do rąk książkę Alexa Rifle’a „.com Tajemnica Internetu”.

Książka już na samym początku zaskakuje kompozycją. Zwykle czytając powieść mamy do czynienia z głównym wątkiem i kilkoma wątkami pobocznymi. Natomiast nagromadzenie wątków i postaci w powieści Rifle’a  sprawia, że wchodząc w świat tej książki naprawdę można się pogubić. Postacie, obrazy, wątki, sytuacje zmieniają się jak w kalejdoskopie. I gdyby nie postać narratora, scalającego tę całą ferię motywów, można by uznać, że sceny odgrywane przed oczami czytelnika są korelatem niepowiązanych historii bez wiadomego celu i sensu.

Czym są te historie naprawdę? Tu należy odkryć rąbka tajemnicy, którą skrywa fabuła powieści. Narrator testuje nową grę zwaną Sperogrą, która „ma być nowym rodzajem nałogu typu oglądanie telewizji lub Facebooka, lecz silniejszym od palenia papierosów, alkoholizmu czy narkomanii. Ale tak przebiegle naturalnym, że zupełnie nie do zauważenia, więc można by go użyć do przeróżnych celów”. Zasady gry są dosyć proste: gracz ma przed sobą pewną historię, którą kreuje za pomocą klikania w różne ikony. Każde kolejne kliknięcia zmieniają bieg opowiadanej historii, kontynuują ją, wprowadzają nowe wątki. A że narrator dopiero testuję tę grę i dość intuicyjnie wybiera ikony, które uruchamia, stąd wrażenie misz-maszu różnych historii.

Sperogra jest właściwie trochę grą, ale też pewnego rodzaju serialem. Uzależnia od obrazów, od pozornej możliwości wyboru jej ciągu dalszego. A skoro gracz uzależnia się od gry łatwo na bieżąco nim manipulować, właśnie poprzez przekazy podprogowe.

„.com Tajemnica Internetu” jest pierwszą częścią trylogii i właściwie trudno powiedzieć o tej książce coś więcej niż ponadto, że jest to dopiero wstęp do całości historii. Jak potoczy się dalej gra, w którą gra główny bohater? Co stanie się z jego psychiką w kolejnych etapach Sperogry? Czy zatraci się w rzeczywistości wirtualnej? Straci rozeznanie w tym co jest jeszcze życiem, a co już grą? Co zrobi? Mam nadzieję, że odpowiedzi na te pytania przyniosą kolejne tomy Trylogii Tajemnic.

         Na koniec tylko dodam, że docenienia warty jest styl oraz słownictwo, którym operuje autor: wizuafon, sperogroza, widmopis, melokontakt, alopatia, melochwila, leseferyzm etc. Są to smaczki, które z pewnością uprzyjemniają lekturę.  



A. Rifle, ".com Tajemnica Internetu", Wydawnictwo Bullet Books, Warszawa 2012.

1 komentarz:

  1. Fajny blog. Ja też piszę blog recenzencki, ale mój nie jest tak rozbudowany jak twój.

    Pozdrawiam i przesyłem mocy, i wenę.

    misiek pl

    OdpowiedzUsuń