Jack Kerouac, Allen Ginsberg, Neal Cassady i William
S. Burroughs – co łączy ze sobą te nazwiska? Przede wszystkim jest to czwórka
twórców, która kojarzy się z określeniem Beat Generation. W Polsce często
nazywa się ich bitnikami. Zwrot Beat Generation dosłownie oznacza „pobite
pokolenie” i odnosi się do ruchu literacko-kulturalnego powstałego w latach
pięćdziesiątych dwudziestego wieku w Stanach Zjednoczonych. Ruch ten
charakteryzował się odrzuceniem ówczesnego konsumpcyjnego amerykańskiego stylu
życia, co manifestowało się nie tylko w twórczości bitników, ale też ich
wyglądzie i sposobie życia. Bitnik to buntownik nie przykładający wagi do obowiązującej
mody, zainteresowany filozofią, zwłaszcza buddyjską, nie stroniący od alkoholu
i narkotyków. Przedstawiciele Beat Generation często łamali obowiązujące normy
obyczajowe, natomiast w sztuce, którą tworzyli dążyli do zacierania granic
między prawdziwym życiem, a kreowaną przez siebie rzeczywistością. Stąd dzieła
bitników pełne są nawiązań i odnośników do ich życia. Takim dziełem jest
powieść Jacka Kerouaca „W drodze”, będąca też swoistym manifestem grupy.
Kerouac to jeden z najwybitniejszych bitników.
Tworzył wg zasady zacierania granic między literaturą a życiem stąd jego
twórczość można określać mianem autobiograficznej. Głównym motywem jego książek
jest podróż oraz przygody z nią związane. Ponadto pisarz w akcję powieści
wplata własne przemyślenia i refleksje dotyczące życia.
Dość nietypową, bo wyłamującą się ze schematu
powieści drogi, książką Kerouaca jest powieść „Wizje Gerarda”. Nawiązuje ona do
wydarzenia z dzieciństwa pisarza, którym było doświadczenie śmierci starszego
brata Gerarda. Gerard umarł w wieku dziewięciu lat, a jego śmierć pozostawiła
uczucie niesprawiedliwości i smutku.
Powodem, dla którego Kerouac napisał „Wizje Gerarda”
jest chęć przywołania wspomnień o bracie i potrzeba zatrzymania ich na dłużej.
Nie da się jednak ukryć, że powodem literackiej podróży w przeszłość jest też
chęć powrotu do dzieciństwa, które pomimo naznaczenia bolesnym doświadczeniem
śmierci brata jest także miłym wspomnieniem rodzinnego domu. Sam brat natomiast
jest wcieleniem najlepszych cnót, jest małym aniołkiem, którego kochają wszyscy
w okolicy. Takie skonstruowanie postaci sprawia, że zbliżająca się śmierć –
Gerard jest nieuleczalnie chory, ukazana jest jako niesprawiedliwe wydarzenie i
jest przyczynkiem do rozważań nad istnieniem Boga i sensu jego wyroków. Dobroć
Gerarda kontrastuje także z otaczającą chłopca rzeczywistością. Dzięki temu
kontrastowi autor pokazuje ułomności ludzkiej natury, które na tle anielskiej
dobroci małego chłopca ulegają dodatkowemu przerysowaniu. Zasada kontrastu
została zastosowana także w partiach ukazujących śmierć Gerarda – bolesnemu
procesowi agonii towarzyszy rozkwit wiosny, która symbolizuje życie, a w
kontekście śmierci chłopca staje się ironią losu i kaprysem Boga. Przez usta
Gerarda wypływają także w momentach świadomości najbardziej proste i naiwne
pytania typu dlaczego ludzie są źli oraz czy po śmierci istnieje coś jeszcze.
Chłopiec jednak nie pyta dlaczego musi umrzeć i nie buntuje się przeciwko
śmierci. Te kwestie natomiast zajmują jego brata, który stara się jakoś sobie
poradzić z odejściem bliskiej osoby.
„Wizje Gerarda” to opowieść o śmierci w jej najbardziej niesprawiedliwej
postaci – śmierci małego człowieka, charakteryzującego się niewinnością i
nieprzeciętną dobrocią. To także historia o próbach zmierzenia się z nią,
stawianiu najbardziej fundamentalnych pytań o jej sens, nie uzyskiwaniu
odpowiedzi oraz pogodzeniu się ze śmiercią jako nieodłącznym elementem
egzystencji.
J. Keraouac, Wizje Gerarda, przeł. M.
Obarski, Dom Wydawniczy Rebis, Poznań 1996.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz