wtorek, 9 kwietnia 2013

Jack Kerouac: „Wizje Gerarda”


          Jack Kerouac, Allen Ginsberg, Neal Cassady i William S. Burroughs – co łączy ze sobą te nazwiska? Przede wszystkim jest to czwórka twórców, która kojarzy się z określeniem Beat Generation. W Polsce często nazywa się ich bitnikami. Zwrot Beat Generation dosłownie oznacza „pobite pokolenie” i odnosi się do ruchu literacko-kulturalnego powstałego w latach pięćdziesiątych dwudziestego wieku w Stanach Zjednoczonych. Ruch ten charakteryzował się odrzuceniem ówczesnego konsumpcyjnego amerykańskiego stylu życia, co manifestowało się nie tylko w twórczości bitników, ale też ich wyglądzie i sposobie życia. Bitnik to buntownik nie przykładający wagi do obowiązującej mody, zainteresowany filozofią, zwłaszcza buddyjską, nie stroniący od alkoholu i narkotyków. Przedstawiciele Beat Generation często łamali obowiązujące normy obyczajowe, natomiast w sztuce, którą tworzyli dążyli do zacierania granic między prawdziwym życiem, a kreowaną przez siebie rzeczywistością. Stąd dzieła bitników pełne są nawiązań i odnośników do ich życia. Takim dziełem jest powieść Jacka Kerouaca „W drodze”, będąca też swoistym manifestem grupy.

          Kerouac to jeden z najwybitniejszych bitników. Tworzył wg zasady zacierania granic między literaturą a życiem stąd jego twórczość można określać mianem autobiograficznej. Głównym motywem jego książek jest podróż oraz przygody z nią związane. Ponadto pisarz w akcję powieści wplata własne przemyślenia i refleksje dotyczące życia.

       Dość nietypową, bo wyłamującą się ze schematu powieści drogi, książką Kerouaca jest powieść „Wizje Gerarda”. Nawiązuje ona do wydarzenia z dzieciństwa pisarza, którym było doświadczenie śmierci starszego brata Gerarda. Gerard umarł w wieku dziewięciu lat, a jego śmierć pozostawiła uczucie niesprawiedliwości i smutku.

           Powodem, dla którego Kerouac napisał „Wizje Gerarda” jest chęć przywołania wspomnień o bracie i potrzeba zatrzymania ich na dłużej. Nie da się jednak ukryć, że powodem literackiej podróży w przeszłość jest też chęć powrotu do dzieciństwa, które pomimo naznaczenia bolesnym doświadczeniem śmierci brata jest także miłym wspomnieniem rodzinnego domu. Sam brat natomiast jest wcieleniem najlepszych cnót, jest małym aniołkiem, którego kochają wszyscy w okolicy. Takie skonstruowanie postaci sprawia, że zbliżająca się śmierć – Gerard jest nieuleczalnie chory, ukazana jest jako niesprawiedliwe wydarzenie i jest przyczynkiem do rozważań nad istnieniem Boga i sensu jego wyroków. Dobroć Gerarda kontrastuje także z otaczającą chłopca rzeczywistością. Dzięki temu kontrastowi autor pokazuje ułomności ludzkiej natury, które na tle anielskiej dobroci małego chłopca ulegają dodatkowemu przerysowaniu. Zasada kontrastu została zastosowana także w partiach ukazujących śmierć Gerarda – bolesnemu procesowi agonii towarzyszy rozkwit wiosny, która symbolizuje życie, a w kontekście śmierci chłopca staje się ironią losu i kaprysem Boga. Przez usta Gerarda wypływają także w momentach świadomości najbardziej proste i naiwne pytania typu dlaczego ludzie są źli oraz czy po śmierci istnieje coś jeszcze. Chłopiec jednak nie pyta dlaczego musi umrzeć i nie buntuje się przeciwko śmierci. Te kwestie natomiast zajmują jego brata, który stara się jakoś sobie poradzić z odejściem bliskiej osoby.

        „Wizje Gerarda” to opowieść o śmierci w jej najbardziej niesprawiedliwej postaci – śmierci małego człowieka, charakteryzującego się niewinnością i nieprzeciętną dobrocią. To także historia o próbach zmierzenia się z nią, stawianiu najbardziej fundamentalnych pytań o jej sens, nie uzyskiwaniu odpowiedzi oraz pogodzeniu się ze śmiercią jako nieodłącznym elementem egzystencji.    


J. Keraouac, Wizje Gerarda, przeł. M. Obarski, Dom Wydawniczy Rebis, Poznań 1996.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz